#MedTalk Live – „MARKOTNY PACJENT”

Zapraszamy do obejrzenia #MedTalkLive – „MARKOTNY PACJENT”, poświęconego opiece nad kotami.

Połowa wakacji za nami, ale my nie zwalniamy tempa – na horyzoncie pojawiło się kolejne wydarzenie w ramach organizowanej przez nas od 2022 roku akcji edukacyjnej #AkademiaEMKA. Po raz kolejny w tym roku, w dniu 30.07.2024 roku o godzinie 19:00 na naszym instagramowym profilu @emka.sa mieliśmy przyjemność zorganizować spotkanie z cyklu #MedTalkLive. Po raz kolejny prowadzącym był Bartłomiej Sajak, Specjalista ds. Marketingu w EMKA S.A., a uczestniczkami lipcowego spotkania z cyklu MedTalkLive! – Blanka Majewska zajmująca się kocim behawioryzmem od 5 lat, prowadząca zespół petsitterów Catosfera w Szczecinie oraz firmę związaną ze szkoleniami weterynaryjnymi @catvet.szkolenia, a także Dominika Bobowska, inżynier zoofizjoterapii i instruktorka psiego fitnessu. Tematem MedTalk Live! był „MARKOTNY PACJENT” i jak łatwo się domyślić – to właśnie koty odgrywały główną rolę podczas tego spotkania.

 

Jak przygotować kota do wizyty u behawiorysty?

To bardzo dobre, choć złożone pytanie. Do kociego behawiorysty warto zgłosić się na zasadzie profilaktyki już w momencie, kiedy np. nigdy nie mieliśmy kota i nie mamy doświadczenia w opiece nad kotem, bądź też przy adopcji kota nierasowego lub zakupie kota rasowego zgłosić się na jedno, profilaktyczne spotkanie. Behawiorysta odpowie nam na szereg pytań lub wątpliwości, które możemy mieć. Zwłaszcza, że w Internecie nie brakuje mitów na temat kocich zachowań. Warto nie czekać, aż problemy z kotami urosną – im dłużej problem trwa, tym dłuższa jest terapia behawioralna, wymagająca wielu spotkań. Ważne jednak, by przed wizytą u behawiorysty wybrać się do weterynarza i zrobić „przegląd” kota, ponieważ zwierzęta te po 10 roku życia powinny mieć wykonywany bilans medyczny badania krwi, moczu i inne zgodne z zaleceniem lekarza weterynarii – przynajmniej raz na pół roku. Przygotowanie do wizyty u behawiorysty wymaga zatem wykluczenia w pierwszym etapie podłoża medycznego kocich zachowań, które nas niepokoją.

 

Czego można się spodziewać po wizycie u zoofizjoterapeuty?

Warto pamiętać o tym, że zoofizjoterapeuta nie jest od diagnozowania – to jest zadanie lekarza. Wizyta u zoofizjoterapeuty może nam jednak dostarczyć informacji na temat tego, jakie problemy dotyczące zakresu ruchu towarzyszą naszemu zwierzęciu. Pierwsza wizyta rozpoczyna się zazwyczaj od konsultacji i szczegółowego wywiadu, pojawiają się pytania dotyczące ilości ruchu zwierzęcia, ile razy dziennie się bawi i przez ile minut, czy nie ma żadnych uczuleń itp.

Następuje także badanie w ruchu, badanie w statyce, badanie palpacyjne, sprawdza się zakres ruchu w stawach zwierzęcia. Po takim zestawie badań możliwe jest ustalenie zaleceń wraz z opiekunem zwierzęcia, by dobrać działania, które są odpowiednie dla naszego pupila i możliwe do wykonania przez jego opiekuna. Suplementacja i plan działania, co należy zrobić – od zabezpieczenia śliskich powierzchni w domu po wykonanie zdjęć RTG, badań krwi lub konsultacji ortopedycznej. Co zaskakujące, najczęściej to właśnie zabezpieczanie śliskich powierzchni okazuje się zadaniem, którego opiekunowie kotów nie wykonują – być może z powodu walorów estetycznych, niemniej jednak jest to bardzo istotne działanie, ułatwiające naszemu czworonogowi egzystowanie w naszym domu.

 

Pełny zapis rozmowy, odbytej w ramach kolejnego, dziesiątego już spotkania z cyklu #MEDTalkLive, obejmującej szereg innych zagadnień, dotyczących m.in. diagnostyki związanej z ograniczeniem zakresu ruchu, czy też najczęstszych wyzwań dotyczących pracy z kotami podczas terapii behawioralnej – zobaczyć można na naszym instagramowym profilu @emka.sa. Gorąco zachęcamy do obejrzenia i wysłuchania ciekawostek, jakimi rozmówczynie podzieliły się podczas tego spotkania.