Gabinetów weterynaryjnych istnieje w Polsce sporo. Zaspokajają one zapotrzebowanie na leczenie zwierząt domowych i gospodarskich. W procesie leczenia naszych braci mniejszych powstają różne odpady weterynaryjne: począwszy do wacików, którymi dezynfekuje się małą rankę, aż po wycięte chore części ciała, nowotwory oraz zwłoki zwierząt, które np. musiały zostać uśpione lub nie przeżyły operacji, a ich właściciele nie mieli ich gdzie zgodnie z prawem pochować.
Nic, co pozostało po procesie leczenia zwierząt w gabinetach weterynaryjnych, nie może ot tak sobie pojechać na zwykłe wysypisko śmieci. Sprawę tego, co się z takimi odpadami dzieje, regulują odpowiednie przepisy. Dzieje się tak przez wzgląd na to, że na odpadach weterynaryjnych można znaleźć pewne ilości różnych substancji chemicznych, które należy zneutralizować lub bakterii i innych groźnych drobnoustrojów mogących zagrażać życiu i zdrowiu ludzi mających z nimi kontakt.
Każdy weterynarz odpowiada za odpady powstałe w jego gabinecie i jest zobowiązany do przestrzegania zasad związanych z ich bezpiecznym przechowywaniem zanim trafią do utylizacji. Do przechowywania odpadów weterynaryjnych służą odpowiednio przystosowane do tego celu pojemniki ustawione w oddzielnym pomieszczeniu. Dodatkowym wyposażeniem gabinetu weterynaryjnego są odpowiednie worki i mniejsze pojemniki na szczególnie niebezpieczne odpady, o ostrych krawędziach, którymi zranienie może w poważny sposób zagrażać zdrowiu i życiu człowieka.
Ze względu na specyfikę pracy każdego gabinetu weterynaryjnego, wszelkie odpady weterynaryjne muszą zostać zgodnie z przepisami zutylizowane, aby nie zagrażać ludziom, zwierzętom i środowisku ani zaraz po ich powstaniu, ani później, niezależnie od upływu czasu po ich powstaniu.